Jump to content
DD

Czy głosowałeś w Wyborach 2011?

Czy głosowałeś w Wyborach 2011?  

99 members have voted

  1. 1. Czy głosowałeś w Wyborach 2011?

    • TAK
      68
    • NIE
      31


Recommended Posts

Czy głosowałeś w Wyborach parlamentarnych 2011?

 

(lub zagłosujesz)

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zagłosowałem stawiając jeden krzyżyk na 8 kartkach...Po jakiego grzyba te całe litanie nazwisk jak i tak okręgi nie są jednomandatowe i tak naprawdę partie wybierają osoby do sejmu...

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zagłosowałem stawiając jeden krzyżyk na 8 kartkach...Po jakiego grzyba te całe litanie nazwisk jak i tak okręgi nie są jednomandatowe i tak naprawdę partie wybierają osoby do sejmu...

tez się nad tym zastanawiałem

Share this post


Link to post
Share on other sites
Zagłosowałem stawiając jeden krzyżyk na 8 kartkach...Po jakiego grzyba te całe litanie nazwisk jak i tak okręgi nie są jednomandatowe i tak naprawdę partie wybierają osoby do sejmu...

Niestety, to jest faktycznie bez sensu. Dlatego była ciekawa akcja, żeby głosować na ostatnich z listy :)

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie chadzam na wybory.

Jakoś mdli mnie na widok tych wrzucanych laurek dla "polityków"... i udawanie że, coś w tym momencie znaczymy.

 

"Zielona książka" :)

 

PARLAMENTY

 

Parlamenty, stanowiące kręgosłup tradycyjnej demokracji panującej dziś na świecie, są oszukańczą reprezentacją ludu, a systemy przedstawicielskie – sztucznym rozwiązaniem problemu demokracji. Parlament powstaje na zasadzie zastępowania ludu. Sama zasada jest w istocie zupełnie niedemokratyczna, ponieważ demokracja oznacza władzę ludu, a nie rządy sprawowane w jego imieniu. Samo istnienie parlamentu oznacza nieobecność ludu, ponieważ prawdziwą demokrację tworzy się na zasadzie obecności ludu, a nie jego zastępców. Parlamenty stały się zalegalizowaną barierą oddzielającą ludy od sprawowania władzy, gdyż właśnie izolują one masy od uprawiania polityki i zastępują je przejmując w swe ręce monopol suwerenności. Narodom nie pozostawia się nic ponad pozory demokracji polegającej na staniu w długich kolejkach do urn wyborczych.

 

Aby zdemaskować prawdziwe oblicze parlamentu musimy dociec, jak się go tworzy. Parlament jest wybierany przez okręgi wyborcze, za pośrednictwem partii lub koalicji partii albo też jest naznaczany. Żadna z tych dróg nie jest demokratyczna. Podział ludności na okręgi wyborcze oznacza bowiem, że jeden poseł reprezentuje – zależnie od liczby mieszkańców – tysiące, setki tysięcy lub miliony ludzi. Oznacza to również, że posła nie łączy z wyborcami żadna społeczna więź organizacyjna. Podobnie jak inni posłowie jest on jednak uważany, zgodnie z wymogami tradycyjnej demokracji, za przedstawiciela całego narodu. W ten sposób masy zostają całkowicie oddzielone od przedstawiciela, a przedstawiciel od mas. Z chwilą gdy otrzymuje on głosy mas, uzyskuje monopol na panowanie nad nimi i w zastępstwie rozporządzanie się ich sprawami. Widzimy, że tradycyjna demokracja panująca w dzisiejszym świecie wyświęca i ochrania członka parlamentu, nie czyniąc tego w stosunku do reszty ludu. Oznacza to, że parlamenty stały się narzędziem grabiącym władzę ludową i monopolizującym ją we własnych rękach. Dzisiaj narody – przywołując rewolucję ludową – mają prawo walczyć o zniszczenie narzędzi monopolizujących demokrację i suwerenność, które odbierają wolę masom, narzędzi zwanych parlamentami. Mają prawo głosić nową zasadę: Nie ma zastępowania ludu. Jeżeli parlament wyłania się z jednej partii w rezultacie jej zwycięstwa w wyborach, jest izbą partii, a nie izbą ludu. Jest reprezentantem partii, a nie ludu. Władza wykonawcza, którą mianuje taki parlament, jest władzą zwycięskiej partii, a nie władzą ludu.

 

To samo dotyczy parlamentu, w którym każda z kilku istniejących partii otrzymuje określoną liczbę miejsc. Ci, którzy na tych miejscach zasiadają, są przedstawicielami własnej partii, a nie ludu. Lud w takich systemach pada ofiarą walczących o władzę. Polityczne organa rywalizujące o władzę wykorzystują i oszukują go, by pozyskać głosy, lud zaś ustawia się w zorganizowane, milczące kolejki, przesuwając się jak koraliki różańca, by wrzucać kartki do urn wyborczych. Czyni to podobnie, jak wrzucałby do kosza na śmieci niepotrzebne papiery. Taka jest tradycyjna demokracja panująca na całym świecie zarówno w systemach jednopartyjnych, dwupartyjnych, wielopartyjnych jak i bezpartyjnych. Stało się więc oczywiste, że reprezentacja jest oszustwem. Parlamentów, które powstają z nominacji lub powstają w drodze dziedziczenia, nie można zaliczyć do żadnej formy demokracji.

 

Jeśli system wyborów parlamentarnych opiera się na propagandzie zmierzającej do pozyskania głosów, oznacza to, że jest to system demagogiczny w pełnym tego słowa znaczeniu. Głosy można kupić, mogą być one przedmiotem machinacji, a ponieważ ubodzy nie mogą podejmować walki wyborczej, zwyciężają zawsze i tylko ludzie bogaci.

 

Filozofowie, myśliciele i pisarze głosili teorię systemu przedstawicielskiego w czasach, gdy ludy jak nieświadome stado rządzone były przez królów, sułtanów i najeźdźców. Najwyższym celem, do którego dążyły one w owych wiekach, było posiadanie przedstawicieli reprezentujących je wobec władców sprzeciwiających się temu. Tak więc ludy prowadziły długą i uporczywą walkę o realizację swego celu. Teraz, po zwycięstwie epoki republik i w początkach ery mas nie do pomyślenia jest, by demokracja miała polegać na tym, że niewielka grupa posłów reprezentuje szerokie masy. Jest to przestarzała teoria, zdezaktualizowana przez własne doświadczenia. Władza bowiem powinna w pełni należeć do ludu.

 

Najokrutniejsze dyktatury, jakie znał świat, powstały w warunkach systemu parlamentarnego.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Byłem, oddałem i już mnie nie dziwi liczba nieważnych głosów. Przy tylu listach i "litaniach nazwisk" szkoda^^, że stawiamy jeden krzyżyk a nie po jednym na każdej :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Byłem, oddałem i już mnie nie dziwi liczba nieważnych głosów.

Nie chcę tworzyć teorii spiskowych, ale chciałbym wiedzieć ile z tych "nieważnych głosów" to głosy na KNP. :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Swoją drogą na Twitterze na zagranicznych kontach już można znaleźć wyniki exit poll.

 

DD

Share this post


Link to post
Share on other sites

... a wiecie że, jeszcze trwa cisza wyborcza? Do 21:00

DD wprowadził mnie tym tematem w błąd... myślałem że, już po wszystkim :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Biorąc udział w głosowaniu nie gwarantujemy sobie zmian ale spełniamy swój obowiązek. Nie głosujesz - nie narzekaj !!!

Widzę, że bezreflaksyjnie powtarzasz teksty z tv. Miałeś kiedyś własne zdanie? :)

Edited by Pan_Grzegorz

Share this post


Link to post
Share on other sites
... a wiecie że, jeszcze trwa cisza wyborcza? Do 21:00

DD wprowadził mnie tym tematem w błąd... myślałem że, już po wszystkim :)

 

Temat to przecież nie agitacja polityczna to nie łamie. :D Frekwencja to była już ogłoszona nawet o godz. 9:00 rano.

 

Tu na forum aktualnie wg wyników ankiety tak: 26, nie: 12 frekwencja wyniosła 68,42 %. Sam byłem zagłosować.

Share this post


Link to post
Share on other sites
Nie głosujesz - nie narzekaj !!!

...a to moje podatki nie wystarczą? Płace je na każdym kroku.. są wliczone w żarcie, picie... domeny i w rozmowy telefoniczne... nawet teraz żebym mógł to napisać muszę zapłacić podatek... który jest wliczony w internet i bla bla...

A Ty tutaj ... że, jeszcze trzeba się wydurniać z tymi laurkami?

 

(mam nadzieję że, nikt wyskoczy z bajką o dziadku .. "Twój dziadek przelewał krew w czasie wojny... walczył o wolne wybory a Ty co?" :) .. )

Share this post


Link to post
Share on other sites
Widzę, że bezreflaksyjnie powtarzasz teksty z tv. Miałeś kiedyś własne zdanie? :D

Moje zdanie właśnie takie jest :P

Pamiętam czasy kiedy mój (czy Twój) głos nic nie znaczył. Tera podobnie jest na Białorusi :)

Share this post


Link to post
Share on other sites

Cóż...pierwsze dwa miejsca są przesądzone . Pozostaje walka o 3 i 4 miejsce , dalszy plankton mnie nie interesuje :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
Cóż...pierwsze dwa miejsca są przesądzone . Pozostaje walka o 3 i 4 miejsce , dalszy plankton mnie nie interesuje :)

własnie ten plankton moze miec decydujący głos

Share this post


Link to post
Share on other sites
własnie ten plankton moze miec decydujący głos

 

W moim przekonaniu 3 i 4 miejsce gdyż będzie stanowić koalicję :)

Share this post


Link to post
Share on other sites
(mam nadzieję że, nikt wyskoczy z bajką o dziadku .. "Twój dziadek przelewał krew w czasie wojny... walczył o wolne wybory a Ty co?" :D .. )

 

 

a ja sie wczoraj tak właśnie zastanawiałem (po obejrzeniu Szeregowca Rayana :) ) co by teraz powiedzieli Ci ludzie którzy walczyli podczas wojen na sytuacje jaka panuje w krajach i czy było warto ...

Share this post


Link to post
Share on other sites
W moim przekonaniu 3 i 4 miejsce gdyż będzie stanowić koalicję :)

 

zalezy od ilosci miejsc jakie zajmą, czyli arytmetyka sejmowa

 

a ja sie wczoraj tak właśnie zastanawiałem (po obejrzeniu Szeregowca Rayana ) co by teraz powiedzieli Ci ludzie którzy walczyli podczas wojen na sytuacje jaka panuje w krajach i czy było warto ...

 

nic by nie powiedzieli tylko wykopali bron i poszli na sejm

Edited by megalgal

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

×