NASK jako operator rynku wtórnego

[DD 731]

NASK jako operator rynku wtórnego

 

"Propozycja zakłada udostępnienie Naskowego (hurtowego) kanału sprzedaży domen dla osób, które chciałyby sprzedać swoje domeny na wolnym rynku."

 

Co myślicie o nowym pomyśle Andrzeja Bartosiewicza z NASK?

 

http://abartosiewicz.blogspot.com/2009/11/...u-wtornego.html

 

DD

[isildur 14]

uważam pomysł za bardzo dobry chocby z tego wzgledu ze da wszystkim potencjalnym klientom wyraźny feedback że istnieje rynek domen wtórnych i że nie jst to żadne naciaganie skoro NASK bierze w tym udzial...ciekawy czy braliby procenty od sprzedazy domeny

[DD 731]

[...] ciekawy czy braliby procenty od sprzedazy domeny

Z wpisu na blogu jasno wynika, że tak NASK pobierałby opłatę zarówno za wystawienie jak i procent od kwoty sprzedaży. Myślę, że NASK mógłby,a nawet powinien ograniczyć się do opłaty za wystawienie - to ograniczyłoby powstanie śmietnika na wtórnym rynku domen.

 

DD

[Luke 84]

Wszelkie pomysły, które nie będą destrukcyjnie oddziaływać na wtórny rynek w obecnym kształcie, mogą przyczynić się do jego rozwoju.

 

Na zasadzie ... co nie zabije, to wzmocni ...

[Guest Michal]

Moim zdaniem jest to świetny pomysł. Można by od razu w whois zobaczyć, czy domena jest na sprzedaż i ją kupić, nie bawiąc się w różne inne działania które są teraz do tego potrzebne. Parę lat temu marzyłem o czymś w tym stylu. Jeżeli NASK wprowadziłby taką funkcjonalność to cały rynek wtóry stałby się bardziej wiarygodny, ludzie byliby przekonani że kupowanie już zarejestrowanych domen to wszechobecna praktyka, gdyż przecież zostałaby poparta przez "państwową instytucję".

Edited November 25, 2009 by Michal

[xtr 3]

Jeśli odbywało by się to w porozumieniu z partnerami i klient próbując zarejestrować daną domenę dowiadywałby się od razu, że jest ona na sprzedaż (i za ile) było by super. Podniosło by świadomość o wartości dobrych domen oraz maksymalnie skracało drogę klienta do jej nabycia. Gorzej z tym "Abonent wystawiając domenę w takim kanale sprzedaży musiałby zobowiązać się do niesprzedawania jej w inny sposób ze względu na charakter takiej sprzedaży"

[Perseusz 8]

Czyli zarejestrowanie domeny w celach handlowych nie będzie już rejestracją w "złej wierze"?

Z tego najbardziej się ucieszę.

[pb 2,626]

Moim zdaniem pomysł przekombinowany, szczególnie ta klauzula o wyłączności. Z pewnością zarobiłby na tym NASK i najwięksi partnerzy, skorzystaliby również wszyscy którzy mają domeny na sprzedaż i są skłonni zapłacić już za samo ich wystawienie, a giełdy domen mogłyby odejść na spokojną emeryturę*, ale jakoś nie jestem do końca przekonany do tej wizji (jako inwestor). Zamiast tego wystarczyłoby dodać do whois pole informacyjne, w którym można by wpisać np. „Domena na sprzedaż” + URL, ewentualnie analogiczne pole w EPP, i tyle. NASK powstrzymałby się od pobierania opłat, uporządkowałby sytuację z nadużywaniem pola „organizacja”, rejestratorzy mogliby treść tego pola pokazywać przy sprawdzaniu, ewentualnie jako dodatkową funkcję, albo wcale... oba rozwiązania mają zady i walety, generalnie co kto lubi. Ja jednak jestem za tym aby NASK ograniczył się do rejestracji i utrzymania domen, a na usługach dodatkowych dał zarobić partnerom – taka jest niepisana zasada w biznesie, że producent czy hurtownik nie konkuruje ze swoimi klientami...

 

 

 

(*) chyba że wpadną na ten sam pomysł co ja przed chwilą ;-)

[isildur 14]

pb bronisz swojej działki i to zrozumiałe, ale dla mnie jako malego/sredniego inwestora domenowego pomysl by NASK zaczal promowac rynek wtorny jest bardzo dobry - przede wszystkim dla klientow koncowych.....ppd i dropped obraca sie w w transakcjach D2D a NASK moze pomoc w promowaniu dla UE - wiec ja jestem za

[pb 2,626]

pb bronisz swojej działki i to zrozumiałe, ale dla mnie jako malego/sredniego inwestora domenowego pomysl by NASK zaczal promowac rynek wtorny jest bardzo dobry - przede wszystkim dla klientow koncowych.....ppd i dropped obraca sie w w transakcjach D2D a NASK moze pomoc w promowaniu dla UE - wiec ja jestem za

 

Ale ja naprawdę pisałem to jako inwestor. Nie wiem jeszcze jaka miałaby być opłata za wystawienie, ale jaka by nie była, to po przemnożeniu przez całe portfolio wyjdzie tego za dużo – a biorąc pod uwagę że ten pomysł zabije giełdy (tzn. ludzie nie będą już tam zaglądać w poszukiwaniu domen, założą po prostu że jeśli przy danej domenie nie wyświetla się informacja że jest na sprzedaż, to nie jest), to będzie trzeba albo płacić „haracz” albo zapomnieć o sprzedaży. Jeśli jeszcze zestawić to z możliwością dodania pola informacyjnego do whois, które byłoby darmowe i dostępne dla wszystkich, to już wiadomo, że pomysł ma pozwolić na zgromadzenie kolejnych środków na badania naukowe, a nie na rozwój rynku. Powiedziałbym, że to raczej „zwijanie” rynku. Tylko czekać jak NASK zacznie oferować rejestrację i odnowienia po cenach niższych niż dla partnerów (a od czasu wprowadzenia pre-paid nic nie stoi na przeszkodzie by tak się stało)...

 

[edit] to ostatnie zdanie to już z perspektywy „partnera”, nie inwestora

[icered 4]

Zależy jak do tego pomysłu odniosą się partnerzy przodujący w rejestracjach dla end-users (home i nazwa). Jeśli nie będą tym zainteresowani to pomysł jest bez sensu.

 

Kłopotem będzie także polskie prawo. Jak może zostać rozliczona sprzedaż domeny pomiędzy dwoma podmiotami z przepływem pieniężnym (pre-paid) przez partnera?

 

EDIT: Czy tylko ja mam ostatnio wrażenie, że NASK szuka innych dróg maksymalizacji zysków niż przyrost ilości domen? (registry lock, giełda)

Edited November 25, 2009 by icered

[Grzesiek B. 0]

Do momentu informowania przez NASK że domena taka jest na sprzedaż pomysł OK. Ale pomysł żeby NASK pośredniczył w sprzedaży i zarabiał na tym już mi się mniej podoba. Jak ktoś napisał, NASK nie powinien na tym polu konkurować ze swoimi klientami i ten kanał powinien być czysto komercyjny i rynkowy. To byłby praktycznie koniec giełd PPD, AM czy NetArt i nowy monopol...

[tmi 728]

Myślę że lepszą opcją byłoby gdyby przy próbie rejestracji przez jakiegoś partnera wystawiali domenę na swoją aukcję z terminem np 14 dni

[networker 821]

mi sie pomysł tak na gorąco podoba: wzrost świadomości rynku wtórnego i cen i kolejny kanał sprzedazy to plusy

 

a minusy: hm, nie bardzo wiem jakby to miało technicznie, prawnie i finansowo wyglądać.

 

brakuje jeszcze tylko, żeby wycofali opcje i spadające domeny sami wysatwiali na aukcje

[Andro 152]

Informowanie o sprzedaży, symboliczna opłata (inaczej nie będzie dostatecznie dużo ofert), zmienna w zależności od stopnia promocji, to na pewno tak. Dałoby to uwiarygodnienie i popularyzację rynku wtórnego. Ale jeżeli giełdy miałyby zostać zmarginalizowane i już nie pośredniczyć w ogóle to taki pomysł ostatecznie by zaszkodził. Na zasadzie kij ma dwa końce.

 

Choć wspomniane jest, ze rejestratorzy, czyli też giełdy mają zarabiać. Ale gdyby giełdy przestały się rozwijać, to zostalibyśmy na łasce nasku, nie rozwijałyby się nowe promocje, oferty i funkcjonalność giełd. Gdyż do nasku nie dałoby się tak zwyczajnie zwrócić, by coś szybko zmienili, bo nie są zbyt mobilni. Poza tym, co najważniejsze, nie byłoby konkurencji, która jest motorem rozwoju.

 

Więc promocja i popularyzacja rynku wtórnego na pewno tak, ale monopol zdecydowanie nie.

Edited November 25, 2009 by Andro

[Grzesiek B. 0]

brakuje jeszcze tylko, żeby wycofali opcje i spadające domeny sami wysatwiali na aukcje

 

I podnieśli ceny dla Partnerów, obniżyli w NASK i pozamiatane

[Andro 152]

brakuje jeszcze tylko, żeby wycofali opcje i spadające domeny sami wysatwiali na aukcje

 

jeżeli będą brać prowizję, to z dużą pewnością pójdą w tym kierunku i zlikwidują opcje i przechwytywanie, bo rynek wtórny będzie u nich

 

Taką promocją rynku wtórnego mogłaby by być współpraca serwisów aukcyjnych z forami branżowymi.

 

http://www.di.pl/index.php?showtopic=39513&hl=

Edited November 25, 2009 by Andro

[Kangur 1,649]

Czy tylko ja mam ostatnio wrażenie, że NASK szuka innych dróg maksymalizacji zysków niż przyrost ilości domen? (registry lock, giełda)

Nie tylko Ty choć samo poszukiwanie większych zysków nie jest naganne, przynajmniej dla przedsiębiorstw komercyjnych.

Maksymalizacja zysków to jedno ale taka decyzja mogłaby oznaczać koncentrację monopolu na rynku.

Czy posiadanie monopolu na rynku pierwotnym i wtórnym nie spowoduje nadmiernego dyktatu względem partnerów a pośrednio względem inwestorów ?

Nie wiem jak Home ale czuję, że Nazwa po uruchomieniu swej giełdy domen, może nie być zainteresowana takim posunięciem.

 

Poza tym niepokojąca jest w tej propozycji także konieczność podania stałej ceny.

A co z domenami, które nie są przeznaczone na sprzedaż z założenia ?

 

Znam np. takie przypadki, że ktoś wystawia niektóre ze swoich domen na giełdzie nie tyle po to by je sprzedać lecz by przeprowadzić testy.

Chce bowiem uruchomić serwis i nie do końca jest jeszcze pewien na jakiej domenie to zrobić więc wystawia kilka z nich bez konkretnej ceny aby zebrać dane z rynku.

Dopiero na podstawie zebranej informacji zwrotnej jest gotów zdecydować się, które z tych domen chce zachować a które jest gotów sprzedać i w jakim przedziale cenowym.

[Andro 152]

Stała cena i pewna dla kupującego, którą przecież można zmieniać, a także brak negocjacji, to może być zaleta, bo teraz to raczej są podchody, a nie normalna sprzedaż. Informacja dostępna o sprzedaży u każdego rejestratora to ogromny rozwój rynku wtórnego, inny wymiar. Ktoś sprawdza domeny i od razu byłaby informacja, że jest dostępna na rynku wtórnym, to naprawdę mogłoby spowodować silny rozwój rynku.

 

Wzrosłaby także liczba nowo rejestrowanych domen i to nawet gwałtownie. Ale groźba monopolu, to duże zagrożenie. Bo jak na razie najwięcej na domenach zarabia nask i rejestratorzy, i dalej będą chcieli by tak było.

Edited November 25, 2009 by Andro

[kilofek 15]

jeżeli będą brać prowizję, to z dużą pewnością pójdą w tym kierunku i zlikwidują opcje i przechwytywanie, bo rynek wtórny będzie u nich

 

Taką promocją rynku wtórnego mogłaby by być współpraca serwisów aukcyjnych z forami branżowymi.

 

http://www.di.pl/index.php?showtopic=39513&hl=

 

No i to jest nareszcie jakies wyjscie i rozwiazanie tej sytuacji !!!!

 

To dobry pomysl bowiem przynajmiej podatek VAT zasili polski obieg ! Tak jestem panstwowcem ktory zawsze kur..a placil wysokie podatki w kraju i nie tyle gardze co nie pochwalam sytuacj sprytnego omijania nieplacenia podatkow w Polsce !

Szkoda tylko ze uwali sie takie firmy i ich dzialalnosc jak pb czy Grzeska Ale nie balbym sie wowczas otworzyc lodowki zeby nie czytac i slyszec o first i last minute na aftermarket i tym calym badziewiu i smieciu domen ! Wystarczy ze NASK poprostu sam bedzie publikowal listy spadow( co robi 13 min po 8, 12 i 16 i nie robil jakis fucken licytacji tylko sprzedawal podmiotowi/osobie dajacej najwyzsza oferte przed spadam a nie po ! Ednriu daje ten pomysl NASKowi za darmo (jak wiele innych ) nie liczac na tatiemy !: To bedzie hit ! Jest lista domen sklada sie oferte przed spadem .Oczywiscie jest problem weryfikacji kupca ale sprzedaje NASK temu ktory zlozyl najwysza oferte (przed spadem )i mozna go zweryfikowac .Nie ma aukcji i debilnego podatku od glupoty na droppet gdzie sie kupuje wszystko i za kazda cene !

Tak...nie lubie dropped i ich sposobu dzialania i wole zeby to zrobil NASK a jedyny albo moze nie jedyny argument jest taki ze podatek VAT bedzie w kraju !

[DD 731]

A wystarczyłoby, żeby rejestratorzy się dogadali i oferowali u siebie domeny z wtórnego rynku. I tak np. w wyszukiwarce home.pl, nazwa.pl, az.pl itd. pojawiałyby się oferty z wtórnego rynku Aftermarket.pl, Nazwa.pl, PPD.pl i innych. Brzmi jak czysta fantastyka..

 

Potrzebne jest tylko wypracowanie jednego, standardowego rozwiązania o określonych procedurach, które byłoby respektowane przez większość znaczących graczy na rynku. Podobne rozwiązanie obecnie próbuje wdrożyć Sedo, tyle że na skalę międzynarodową.

 

Partnerzy NASK (mówię szczególnie o liderach rynku pierwotnego) wolą ze sobą konkurować na śmierć i życie, niż współpracować i nigdy nawet nie pomyśleli o współpracy - choćby po to, żeby wynegocjować lepsze warunki handlowe z NASK. Jeśli dalej tak będzie, to NASK za nich taki rynek zorganizuje. Są tego plusy i minusy, ale lepiej żeby ktoś to zrobił niż żeby taki rynek nie powstał.

 

Obecnie największy problem rynku wtórnego domen w Polsce (na świecie zresztą też) to problem z dotarcie do klienta końcowego. Wdrożenie pomysłu NASK na pewno sporo poprawiłoby w tym względzie.

 

DD

[Andro 152]

Ale nie zostały podane szczegóły pomysłu nask, system powstanie, tylko kto będzie o nim wiedział, jeżeli rejestratorzy nie zgodzą się promować domen w swoich wyszukiwarkach. Kiedy będą chcieli ustalić zasady promocji, powstanie kwestia podziału zysków, i droga do porozumienia będzie daleka.

Edited November 25, 2009 by Andro

[kilofek 15]

Ale nie zostały podane szczegóły pomysłu nask, system powstanie, tylko kto będzie o nim wiedział, jeżeli rejestratorzy nie zgodzą się promować domen w swoich wyszukiwarkach. Kiedy będą chcieli ustalić zasady promocji, powstanie kwestia podziału zysków, i droga do porozumienia będzie daleka.

 

Nie no nie przesadzaj

Ceny np. tego co zaproponowalem beda na tle fajne ze sami domeniarze ktorzy o tym beda wiedziec kupia wartosiowe domeny !

Najwazniejsze sa dwie rzeczy ,Nikt nie bedzie dymal jak do tej pory polskiego systemu podatkowego i nie bedzie glupoty kupowania na aukcji! Zlikwidowac opcje i cos pada prosze bardzo kazdy moze kupic oferujac cene przed spadem .Proste jak nieplacenie podatkow przez dropped

[Andro 152]

To było opinia do aktualnego pomysłu nask, tzn. jak zamierzają promować system sprzedaży domen z rynku wtórnego. Natomiast ewentualna likwidacja opcji to sprawa dalszej przyszłości, lepsze domeny już mają założone opcje na 3 lata. Poza tym, aby zlikwidować opcje, to najpierw pomysł z promocją rynku wtórnego musi sprawdzić się w nask, a to też zabierze sporo czasu.

[kilofek 15]

To było opinia do aktualnego pomysłu nask, tzn. jak zamierzają promować system sprzedaży domen z rynku wtórnego. Natomiast ewentualna likwidacja opcji to sprawa dalszej przyszłości, lepsze domeny już mają założone opcje na 3 lata. Poza tym, aby zlikwidować opcje, to najpierw pomysł z promocją rynku wtórnego musi sprawdzić się w nask, a to też zabierze sporo czasu.

 

Wiekszosc opcji jest zalozonych w 2008 roku tak wiec naprawde to perspektywa max 14 miesiecy bo wszytko co wartosciowe zostalo zaopcjowane w okresie lutego -marca 2008

Uwazam ze warte zachodu jest dzialanie ktore spowduje normalnosc na rynku a przy okazj ze pare milonow zasili budzet panstwa z tytulu naleznych podatkow !